środa, 25 czerwca 2014

"Książki z nieznanej półki" #3 - "Niechciana"


Barbara Kosmowska - "Niechciana"


"Kasia to zwyczajna dziewczyna. Ma, jak każda nastolatka, swoje marzenia i plany. Ale pewnego dnia musi zmierzyć się z problemem tak bardzo własnym, że trudno jej liczyć na pomoc najbliższych czy przyjaciół. Zanim rozpocznie przyspieszone dojrzewanie, a jej tajemnica stanie się własnością wszystkich wokół, pozna gorycz samotności i smak przerażenia. Czy wystarczy powiedzieć: „Sama jesteś sobie winna”? Opowieść o niechcianej ciąży. O tym, jak niełatwo być wrażliwą nastolatką w „przyjaznym” świecie."

Kasia chodzi do ostatniej klasy gimnazjum, ma zupełnie normalne marzenia jak każda nastolatka, jednak nacisk rówieśników sprawia, że podczas zimowego obozu postanawia odbyć swój "pierwszy raz" z chłopakiem poznanym na dyskotece. Niestety jej nierozważne postępowanie doprowadza do najgorszego - do zajścia w ciążę.

Dziewczyna boi się przyznać swojej rodzinie i przyjaciołom, przez pięć miesięcy ukrywa swój stan. Odcina się od przyjaciół, coraz ciężej trenując taniec. Ma to fatalne skutki... Co się może stać, gdy pewnego dnia Kasia przesadzi z wysiłkiem? I czy Tomek, biologiczny ojciec nienarodzonego dziecka, przyzna się do ojcostwa? W jaki sposób na wieść o ciąży zareagują przyjaciele i najbliższa rodzina?

Zaczynając czytać tę książkę miałam nadzieję, na powieść pisaną z jednego punktu widzenia, która przybliży mi uczucia głównej bohaterki, która "wpadła". Coraz bardziej zagłębiając się w lekturę odkryłam zawód. 
Autorka na siłę starała się wysławiać młodzieżowym językiem, jednak zupełnie jej to nie wyszło! Powieść jest napisana, wręcz beznadziejne, zupełnie nieprzystępna dla dzisiejszej młodzieży. W dodatku różne punkty widzenia, które, miałam nadzieję, wprowadzą również odczucia innych bohaterów, ukazały ich, ale nie tak, jak powinny.

Ostatecznie książka nie przynosi, jak dla mnie, nic ciekawego. Po jej opisie, spodziewałam się naprawdę ciekawej, interesującej historii dziewczyny - nastolatki, która jest w trudnej sytuacji, a dostałam bohaterkę, która częściej roztkliwia się nad problemami z młodszym bratem, niż nad ciążą. 

Ciekawym wątkiem była natomiast, historia jej przyjaciółki Izy, która została ukazana z różnych, bardzo sprzecznych stron. Po tym jak Kasia stała się bardziej odcięta wśród koleżanek, wciąż na nią narzeka - zachowuję się wręcz wrednie, jak na przyjaciółkę. Później wychodzą na jaw jej problemy domowe, oraz to jaka potrafi być dobra i opiekuńcza...

Iadala :)


________________________
Myślę, że jest to taka, mniej znana książka. Sama przez przypadek na nią natrafiłam i nie spotkałam jeszcze nikogo, kto by ją przeczytał...
Recenzja również u mnie na blogu :)
I mała wiadomość - następne posty, mniej więcej do połowy lipca, są zaplanowane i będą dodawane automatycznie. W piątek wyjeżdżam na ponad dwa tygodnie nad morze! :) 
Pozdrawiam! 

4 komentarze:

  1. Ojej :') "Niechciana była moją pierwszą zrecenzowaną książką... co prawda, ta recenzja była pożal się Boże, ale i tak zawsze będę miała do niej sentyment...
    Też mam takie odczucia co do tej książki, chociaż doszłam do nich po kilku miesiącach xd
    Pozdrawiam!
    Oficjalna patnerka (taka duma ♥ )

    www.blog-ksiazkoholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o niej od MintSky. Wydaję mi się, że widziałam ją też bibliotece, więc dlaczego po nią nie sięgnęłam? Pewnie dlatego, że szczerzę wątpię, żeby mogła mi się spodobać. Może muszę na nią jeszcze 'poczekać'.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak teraz przeczytałam pierwszy akapit, byłam zafaschnowana. Książka wydaje mi się ciekawa. Ciąża młodych dziewczyn to dość częsty temat we współczesnym świecie. Jednak, gdy napisałaś, że nie jest zbyt dobra, to raczej jej nie przeczytam. Nie wytrwam młodzieżowego stylu jeszcze nie do końca poprawnego. Mam go na codzień w szkole, więc mi wystarczy.
    Pozdrawiam ;)

    lustrzananadzieja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. ja bardzo lubię czytać książki o takiej tematyce, ale skoro książki nie polecasz to nie zabiorę się za nią.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszamy do komentowania :)
Dla ciebie to chwilka, a dla nas miłe uczucie docenienia :)